1. Gdy nad nami niebo płacze, mokną twoje złote włosy,
piękny list , spotkanie nasze, jak listonosz gdzieś unosi.
Nad górami słońce świeci, srebrny księżyc za górami,
jedno z drugim się przegania,a my się kochamy .
Żono moja, serce moje, nie ma takich jak my dwoje
bo ja kocham oczy twoje do szaleństwa, do wieczora je je
Żono moja, serce moje, nie ma takich jak my dwoje
bo ja kocham oczy twoje do szaleństwa, do wieczora je je
Żono moja..
2 Nie ma takich jak my dwoje, nasza miłość się nie chwali.
Nawet niebo się nie boi, nic nas przecież nie oddali.
Nad górami słonce świeci, srebrny księżyc za górami, jedno z drugim się przegania,
a my się kochamy..
Żono moja, serce moje, nie ma takich jak my dwoje
Bo ja kocham oczy twoje do szaleństwa, do wieczora je je
Żono moja, serce moje, nie ma takich jak my dwoje
Bo ja kocham oczy twoje do szaleństwa, do wieczora je je
Żono moja, serce moje, nie ma takich jak my dwoje
Bo ja kocham oczy twoje do szaleństwa, do wieczora je je
Żono moja, serce moje, nie ma takich jak my dwoje
Bo ja kocham oczy twoje do szaleństwa, do wieczora je je
Żono moja.
Гды над нами небо плачэ
Мокно твое злоте влосы
Пенкно ест споткане нашэ
Як листотносць гдесь уноси
Над гурами слоньцэ свеци
Срэбрны ксенжиц за гурами
Едно з другим се пшэганё
А мы се кохамы
Жоно моя, сэрцэ мое
Нема таких як мы двое
Бо я коха-а-ам очы твое
До шаленства , до вечора.. (е-е)
Жоно моя..
Нема таких як мы двое
Наша милосць се не хвали
Навэт небо се не бои
Ниц нас пшэтиш не отдали
Над гурами слоньцэ свеци
Сребрны ксенжиц за гурами
Едно з другим се пшэганё
А мы се кохамы